16 odpowiedzi na “W Sandomierzu w końcu przestaną mordować – Ojciec Mateusz”
Szczerze nie znoszę tego serialu, nóż mi się w kieszeni otwiera, jak przypadkiem zobaczę kawałek w telewizji, także jestem za powstaniem takiego odcinka
Serio Moniu? Mnie to raczej śmieszy.
A ja pezeciwnie, jak zobaczę ten serial, to chce go oglądać bez przerwy. :DDD
Nooo gdyby nie ten ojciec Mateusz, to ci policjanci, nikogo by nie złapali.
Hej, Trochę z innej beczki. Czy Doczekam się swojej nominacji, czy się poddajesz?
Poddawać się generalnie obie nie lubimy, ale czy mógłbyś przypomnieć nominację? Ostatnio troszkę tu było ciszy, bo parę rzeczy zajęło i mnie, i koleżankę, dlatego możliwe, że nam się troszkę pozapominało o różnych rzeczach. WIęc, jak pisałam, przypomnij.
No jasne. Prosiłem Elanor, żeby napisała rozprawkę na temat wyższości książki Anhar nad Harrym Potterem
Aaaa, to sorki, pytałam, bo skomentowałeś tutaj, więc myślałam, że dotyczy to tego bloga. O Anharze Elanor pisze raczej bardziej na swoim.
Rozumiem.
Serio. To jest tak pseudomądry serial, że nie mogę
Tak Moniko na serio.
Tu w pełni zgadzam się z Monią zupełnie nie mogę zrozumieć zachwytów nad tym serialem. Przykro mi, ale nie, a co gorsza ciągnie się to jak taki tasiemiec bez końca. Taka sandomierska polska Moda na sukces. brrr
Czasem jest zabawny i mało prawdopodobny, czym się bardzo wyróżnia. Ale wywołuje we mnie bardziej pobłarzliwość niż jakieś bardziej negatywne emocje.
16 odpowiedzi na “W Sandomierzu w końcu przestaną mordować – Ojciec Mateusz”
Szczerze nie znoszę tego serialu, nóż mi się w kieszeni otwiera, jak przypadkiem zobaczę kawałek w telewizji, także jestem za powstaniem takiego odcinka
Serio Moniu? Mnie to raczej śmieszy.
A ja pezeciwnie, jak zobaczę ten serial, to chce go oglądać bez przerwy. :DDD
Nooo gdyby nie ten ojciec Mateusz, to ci policjanci, nikogo by nie złapali.
Hej, Trochę z innej beczki. Czy Doczekam się swojej nominacji, czy się poddajesz?
Poddawać się generalnie obie nie lubimy, ale czy mógłbyś przypomnieć nominację? Ostatnio troszkę tu było ciszy, bo parę rzeczy zajęło i mnie, i koleżankę, dlatego możliwe, że nam się troszkę pozapominało o różnych rzeczach. WIęc, jak pisałam, przypomnij.
No jasne. Prosiłem Elanor, żeby napisała rozprawkę na temat wyższości książki Anhar nad Harrym Potterem
Aaaa, to sorki, pytałam, bo skomentowałeś tutaj, więc myślałam, że dotyczy to tego bloga. O Anharze Elanor pisze raczej bardziej na swoim.
Rozumiem.
Serio. To jest tak pseudomądry serial, że nie mogę
Tak Moniko na serio.
Tu w pełni zgadzam się z Monią zupełnie nie mogę zrozumieć zachwytów nad tym serialem. Przykro mi, ale nie, a co gorsza ciągnie się to jak taki tasiemiec bez końca. Taka sandomierska polska Moda na sukces. brrr
Czasem jest zabawny i mało prawdopodobny, czym się bardzo wyróżnia.
Ale wywołuje we mnie bardziej pobłarzliwość niż jakieś bardziej negatywne emocje.
Dokładnie.
Taki odcinek to bym sobie obejrzała.
Fajne. Ja tam czasem obejrzę odcinek, czy kilka.